- Diego Simeone nie mógł korzystać z Jana Oblaka od kwietnia. Słoweniec cierpiał na uraz kręgosłupa
- 30-latek wrócił do gry podczas niedzielnego meczu towarzyskiego z Manchesterem City (2:1)
- Zdrowy Oblak może stanowić ogromne wzmocnienie dla Rojiblancos
“Cholo” odetchnął z ulgą, gwiazda wróciła do zdrowia
Jan Oblak nie dokończył poprzedniego sezonu na boisku. W kwietniowym meczu z FC Barceloną (0:1), bramkarz Atletico Madryt doznał kontuzji kręgosłupa.
Pod uwagę brano nawet operację, ale ostatecznie udało się uniknąć pójścia pod nóż. Słoweński golkiper długo pozostawał jednak poza grą, a jego miejsce zajął Ivo Grbić. To już jednak koniec oczekiwania dla Diego Simeone. 30-letnia gwiazda Rojiblancos była na tyle zdrowa, że rozegrała całą pierwszą połowę spotkania towarzyskiego przeciwko Manchesteru City (2:1). Nie wpuścił ani jednej bramki, a po zmianie stron zastąpił go, wspomniany już, Grbić.
Chorwat od kwietnia zapewniał Atletico solidny poziom, ale Oblak to jeden z najlepszych fachowców na świecie. Z nim – o ile wróci do wysokiej formy – Rojiblancos ponownie mogą liczyć na walkę o trofea.
Oblak w minionym sezonie rozegrał 38 spotkań we wszystkich rozgrywkach. W 16 z nich zachował czyste konta.
Zobacz też: Inter ma plan na upolowanie napastnika Arsenalu.
Komentarze