Kontuzja, jakiej Papu Gomez nabawił się podczas Mistrzostw Świata w Katarze, okazała się poważniejszą, niż zakładano. Marca poinformowała, że Argentyńczyk nie robi postępów w rehabilitacji i niezbędna będzie operacja.
- Papu Gomez podczas mundialu w Katarze doznał urazu kostki
- Rehabilitacja zawodnika nie przyniosła pożądanych skutków, a jego stan zdrowia wciąż nie jest optymalny
- Napastnik będzie musiał przejść operację, co wykluczy go z gry na kolejne pięć tygodni
Sampaoli nie będzie mógł liczyć na Papu Gomeza
Mistrzostwa Świata w Katarze miały bla Papu Gomeza słodko-gorzki smak. Z jednej strony napastnik Sevilli mógł cieszyć się z tytułu mistrzów świata, jaki wywalczyła reprezentacja Argentyny. Z drugiej, 34-latek zagrał jedynie w dwóch spotkaniach i doznał poważnej kontuzji kostki. Od tamtej pory rozegrał jedynie 20 minut w ostatnich dziewięciu spotkaniach Sevilli.
Dziennikarze Marki przekazali, że rehabilitacja zawodnika nie przyniosła oczekiwanych skutków i niezbędna będzie operacja. To z kolei wykluczy go z gry na dłuższy czas. Mówi się o przynajmniej pięciu tygodniach absencji.
Sytuacja 34-latka w klubie jeszcze przed odniesieniem kontuzji była trudna. Kontrakt Argentyńczyka ważny jest jeszcze do końca czerwca 2024 roku, jednak klub zamierza pozbyć się go przy najbliższej okazji. Gomez nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a jego czas na Ramon Sanchez Pizjuan okazał się rozczarowujący.
Problemy zdrowotne Papu Gomeza mogą pokrzyżować plany Jorge Sampaoliego, który wierzy w zawodnika i planował powierzyć mu istotne zadania na boisku. Szkoleniowiec myślał nad przesunięciem go nieco niżej, gdzie mógłby rotować z Ivanem Rakiticiem. Wszystko wskazuje jednak na to, że Sampaoli będzie musiał przygotować plany taktyczne bez uwzględniania w nich Argentyńczyka.
Czytaj też: Sevilla zagwarantowała sobie pierwszy letni transfer?
Komentarze