Casado nie chce odchodzić. Zdradził swoje plany
Marc Casado na początku sezonu skorzystał na problemach kadrowych i zdobył zaufanie Hansiego Flicka. Wobec absencji Frenkiego de Jonga, Gaviego czy Marca Bernala to on stał się pierwszym wyborem w środku pola. Z czasem kolejni piłkarze zaczęli wracać do gry, ale Casado dalej utrzymywał miejsce w pierwszym składzie. Zmieniło się to dopiero w ostatnich tygodniach.
Tymczasowo rywalizację z Casado wygrał de Jong, który stworzył tercet z Pedrim i Danim Olmo. Flick zaznacza, że zadecydowały wyłącznie kwestie sportowe, a 21-latek może oczywiście walczyć o pierwszy skład w treningach. W mediach zaczęły natomiast nakręcać się doniesienia dotyczące jego potencjalnego odejścia. Nazwisko Casado trafiło bowiem na listę życzeń angielskich gigantów, w tym Chelsea czy Arsenalu.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Dwukrotny reprezentant Hiszpanii nie chce jednak myśleć o transferze. Deklaruje, że pozostanie wierny Barcelonie, gdzie zamierza spędzić całą piłkarską karierę.
– Chcę spędzić całą karierę w Barcelonie i tutaj ją zakończyć. To moje marzenie, kocham ten klub – zapewnia wychowanek Dumy Katalonii.
W tym sezonie Casado wystąpił w 35 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach. W obu meczach 1/8 finału Ligi Mistrzów z Benficą wchodził z ławki rezerwowych.
Komentarze