- Marcos Llorente w niedzielnym meczu Atletico Madryt z Almerią (2:1) obejrzał piątą żółtą kartkę w tym sezonie
- Rojiblancos złożyli apelację w tej sprawie, ale komitet był nieubłagany
- Oznacza to, że Hiszpana zabraknie w hitowym starciu z Barceloną na Camp Nou
Llorente zabraknie w hiszpańskim klasyku
Już w niedzielę na Camp Nou zmierzą się dwie drużyny, które punktują najlepiej w La Lidze, licząc okres po zakończeniu Mistrzostw Świata w Katarze. FC Barcelona podejmie u siebie Atletico Madryt i będzie to dla niej teoretycznie najtrudniejsze ze spotkań końcówki sezonu.
W starciu tym Diego Simeone nie będzie mógł liczyć na jednego ze swoich żołnierzy. Marcos Llorente w 77. minucie niedawnego meczu Los Colchoneros z Almerią (2:1), sfaulował rywala. Za to przewinienie arbiter pokazał mu piątą żółtą kartkę w tej kampanii. To oznacza, że będzie pauzował w następnym starciu. Atletico złożyło apelację, opierając ją o to, że Hiszpan nie przerwał obiecującej akcji. Komitet rozgrywek był jednak nieprzejednany i podtrzymał karę. Pomocnik był członkiem wyjściowego składu w ośmiu ostatnich meczach swojej drużyny. Siedem z nich zakończyło się zwycięstwem. Miejsce Llorente w drugiej linii zajmie najprawdopodobniej Thomas Lemar.
W niedzielnym hicie zabraknie też najprawdopodobniej kontuzjowanego Memphisa Depaya. Z kolei do składu ma wrócić Angel Correa. Nieobecny ostatnio Argentyńczyk ma partnerować w ataku Antoine’owi Griezmannowi, który błyszczy formą.
Llorente rozegrał w tym sezonie 29 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy bramki i tyle samo asyst.
Czytaj więcej: Wrócił temat wymiany pomiędzy Barceloną a Interem.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze