Lewandowski wolał wstrzymać się z oceną pracy w Flicka w Barcelonie
Robert Lewandowski znakomicie zna Hansiego Flicka z czasów Bayernu Monachium. Niemiecki szkoleniowiec przejął Blaugranę przed startem obecnej kampanii i już w pierwszych meczach widać jego rękę w grze Dumy Katalonii. FC Barcelona ma swoim koncie komplet czterech zwycięstw, jako jedyny zespół w tabeli i jest na szczycie z czteropunktową przewagą. Drużyna jest natomiast przede wszystkim chwalona za efektywną grę.
– Na początku zawsze ciężko o takie konkretne wnioski, żeby o nich mówić. Trzeba poczekać i zobaczyć, jak ten sezon będzie dalej wyglądał. Każdy trener ma swój pomysł, swoje techniki i trudno porównywać jednego szkoleniowca do drugiego. Jeśli chodzi o trenera Flicka to wiedziałem, jaki on ma pomysł, myśl, więc też łatwiej było mi się przystosować. Każdy nowy trener powoduje, że następują zmiany. Na dzień dzisiejszy one funkcjonują, ale nie chcę porównywać, które są lepsze. Początek sezonu mamy bardzo dobry, ale z ocenami wolałbym poczekać przynajmniej do drugiej części sezonu i wtedy o tych wnioskach porozmawiać wiedząc, co zmieniło się na lepsze, a co nie – powiedział Robert Lewandowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Tymczasem reprezentacja Polski przygotowuje się do dwóch spotkań w Lidze Narodów. Biało-czerwoni najpierw 5 września zmierzą się ze Szkocją, a trzy dni później z Chorwacją. Oba pojedynki zostaną rozegrane na wyjeździe.
Zobacz również: Legendy ostro krytykują Man Utd. Wieszczą zwolnienie Ten Haga
Komentarze