W obliczu potężnych problemów finansowych FC Barcelona musiała latem 2021 roku rozstać się ze swoją największą gwiazdą. Leo Messi zdecydował się na kontynuowanie kariery w PSG, gdzie jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok. Prezydent “Dumy Katalonii” Joan Laporta uważa, że Argentyńczyk może jeszcze wrócić na Camp Nou.
- Leo Messi opuścił FC Barcelonę latem 2021 roku. Klub nie był w stanie sfinansować jego ogromnej pensji
- Argentyńczyk przeniósł się do PSG, gdzie dotychczas zawodził. Jego obecny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku
- Joan Laporta uważa, że 35-latek zasługuje na zdecydowanie lepsze zakończenie. W rozmowie z ESPN zasugerował, że jego przygoda z Camp Nou może jeszcze zostać kontynuowana
Joan Laporta czuje się winny Messiemu za sposób rozstania
Joan Laporta to zdecydowany bohater ostatnich tygodni. Jego działania doprowadziły do poprawy sytuacji finansowej FC Barcelony, która może dzięki temu znów aktywnie działać na rynku transferowym. Ekipę wicemistrza Hiszpanii wzmocnili już między innymi Robert Lewandowski, Raphinha i Franck Kessie.
“Duma Katalonii” przygotowuje się do nadchodzącego sezonu i ma spore ambicje. Transfery jasną pokazują, że celem jest powrót na krajowy szczyt i ponowna walka o jak najwyższy wynik w Europie. Poprzednią edycję Ligi Mistrzów Barcelona zakończyła na fazie grupowej.
Laporta nie uważa, że wszystkie jego dotychczasowe decyzje zostały właściwie przeprowadzone. Prezydent Blaugrany ma spory żal do tego, w jaki sposób z klubem rozstał się Leo Messi.
Pogrążona w finansowych problemach FC Barcelona nie była w stanie opłacać potężnego kontraktu Argentyńczyka, co doprowadziło do rozstania w 2021 roku. Nowym pracodawcą 35-latka zostało Paris Saint-Germain.
Messi do tej pory zawodził w barwach francuskiego giganta, ale ma nadzieję na udany przyszły sezon. Jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku.
W rozmowie z ESPN Laporta stwierdził, że przygoda Argentyńczyka z Camp Nou może jeszcze zostać kontynuowana. 60-letni Hiszpan jest winny legendarnemu zawodnikowi zdecydowanie lepsze pożegnanie z klubem, zespołem i kibicami.
Messi był wszystkim, dla Barcy był prawdopodobnie najlepszym graczem w historii, najbardziej efektywnym, porównywalnym tylko z Johanem Cruyffem.
Ale to musiało się kiedyś wydarzyć, musieliśmy podjąć taką decyzję. Instytucja jest ponad piłkarzami i trenerami. Chciałbym, żeby rozdział Messiego nie został jeszcze w Barcelonie zakończony i myślę, że naszym obowiązkiem jest zapewnienie, że ten rozdział zostanie jeszcze otwarty. Cała ta historia zasługuje na piękniejsze zakończenie.
Na poziomie osobistym, a także jako prezydent Barcelony, czuję się dłużnikiem Messiego – zakończył Laporta.
Zobacz również: Debiut Lewandowskiego w Barcelonie. Był bliski wpisania się na listę strzelców.
Komentarze