- FC Barcelona w trakcie poniedziałkowej konferencji prasowej ustali prezydenta klubu odniosła się do sprawy Negreiry
- Joao Laporta przekonywał cały czas, że Barca nie ma sobie nic do zarzucenia
- W wydarzeniu wzięło udział ponad 100 dziennikarzy z 70 krajów
FC Barcelona cały czas walczy o swoją dobrą reputację po ostatnich oskarżeniach w “sprawie Negreiry”. Jaon Laporta starał się w trakcie poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami rozpędzić czarne chmury nad klubem.
– Barcelona cierpi z powodu gigantycznej kampanii oczerniania reputacji, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. W 125-letniej historii Barca była wzorem fair play na boisku i poza nim – mówił Jaon Laporta w trakcie specjalnej konferencji prasowej.
– Barcelona nigdy nie przeprowadziła żadnych działań, które miały wpłynąć na uzyskanie przewagi sportowej na swoją korzyść – powiedział Laporta.
– Już powiedziałem, kiedy wyszła sprawa Negreiry, że to nie był przypadek. Nawet Urząd Skarbowy nie był w stanie wykazać, że dokonane płatności mogły mieć wpływ na jakikolwiek wynik – kontynuował Hiszpan.
– Wyrażam przekonanie, że żadna płatność na rzecz firm Pana Negriery nie miała na celu wpłynięcia na sędziów lub na wyniki. Faktury są wyszczególnione przelewem bankowym i udokumentowane w księgach klubu. Nie było powodu, aby coś ukrywać – zadeklarował Laporta.
Czytaj więcej: FC Barcelona. Co dalej z Ansu Fatim? Inne zamiary piłkarza i klubu
Komentarze