Szkoleniowiec Barcelony Ronald Koeman nie krył rozczarowania po kolejnej stracie punktów przez jego zespół. Tym razem Duma Katalonii tylko zremisowała 2:2 z Valencią na własnym stadionie.
W sobotnim meczu jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście z Walencji. W 29. minucie uderzeniem głową Ter Stegena pokonał Diakhaby. Barcelonie udało się doprowadzić do wyrównania tuż przed przerwą za sprawą Messiego. Kilka minut po wznowieniu gry w drugiej połowie gospodarzom prowadzenie dał Araujo, ale Valencia odpowiedziała wyrównującym trafieniem Gomeza.
– To było trudne spotkanie. Wróciliśmy do gry, ale powinniśmy być bardziej skoncentrowani. Mieliśmy szanse, ale nie byliśmy skupieni na pewnych elementach. Rywale dobrze się bronili. W drugiej połowie staraliśmy się rozstrzygnąć mecz na naszą korzyść, ale nie stworzyliśmy sobie tylu okazji, ile chcieliśmy. Prowadząc 2:1, próbowaliśmy atakować, ale nie powinniśmy również zapominać o defensywie. Traciiliśmy piłkę w niebezpiecznych obszarach – powiedział Koeman.
W ostatnich trzech spotkaniach Barcelona zdobyła siedem punktów. – Chcieliśmy wygrać wszystkie spotkania. Problemem nie jest ten remis. Problem polega na tym, że wcześniej przegraliśmy cztery lub pięć spotkań, przez co ten remis jest gorszy – kontynuował szkoleniowiec katalońskiego zespołu.
Obecnie Barcelona zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale ma już osiem punktów straty do prowadzącego Atletico Madryt. Ponadto drużyna ze stolicy Hiszpanii ma do rozegrania jedno spotkanie więcej.
– Nie pożegnaliśmy się jeszcze z tytułem. Straciliśmy jednak wiele punktów i jest to dla nas skomplikowany sezon. Za dwa miesiące sytuacja może być jednak zupełnie inna. Musimy walczyć o odrobienie strat – dodał Koeman.
Komentarze