Barcelona może stracić bramkarza. Wszystko przez Szczęsnego

Inaki Pena jest rozczarowany decyzją Hansiego Flicka, który postawił na Wojciecha Szczęsnego. Bramkarz rozważa odejście z Barcelony. Kwestia nowego kontraktu stoi pod znakiem zapytania - przekazał Gabriel Sans.

Inaki Pena
Obserwuj nas w
fot. Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Inaki Pena

Pena nie przedłuży umowy? Może opuścić Barcelonę

Inaki Pena od początku sezonu był numerem jeden w bramce Barcelony. Choć awaryjnie zakontraktowano Wojciecha Szczęsnego, Hansi Flick konsekwentnie stawiał na młodszego bramkarza. Choć Hiszpan popełniał błędy, szkoleniowiec długo z niego nie rezygnował. Sytuacja diametralnie zmieniła się po nowym roku, kiedy to Szczęsny otrzymał szansę debiutu, a później również wygryzł Penę. Flick zdążył już kilkukrotnie potwierdzić, że numerem jeden w hierarchii między słupkami jest teraz Polak.

Hiszpańskie media sugerują, że Pena nie może pogodzić się z decyzją Flicka. Nie może zrozumieć, dlaczego został odstawiony, gdyż Niemiec nie przekazał mu żadnego konkretnego powodu. Czuje, że rywalizacja nie jest równa, dlatego jego przyszłość w Barcelonie stoi pod znakiem zapytania. Jeszcze do niedawna nowa umowa zdawała się być przesądzona – do finalizacji rozmów i złożenia podpisów miało dojść w lutym.

  • Zobacz: Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie

Pena uważa, że zasługuje na regularną grę na wysokim poziomie. W ostatnich miesiącach rozegrał wiele udanych spotkań, co wpłynęło pozytywnie na jego pewność siebie. Nie odpowiada mu rola rezerwowego, a w Barcelonie nie może liczyć na więcej. Wkrótce do gry wróci Marc-Andre ter Stegen, który pauzuje praktycznie od początku sezonu.

Barcelona jest związana z Peną kontraktem tylko do połowy 2026 roku. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, wówczas sprzeda bramkarza, gdyż polityka transferowa klubu nie zakłada korzystania z zawodników, których najbliższa przyszłość nie jest wyjaśniona.

Komentarze