- Barcelona okazała się lepsza od Celty Vigo w wyjazdowym starciu 25. kolejki La Liga
- Dwa gole w tym meczu strzelił Robert Lewandowski
- Polak musiał powtórzyć rzut karny, ale zrobił to w skuteczny sposób
Lewandowski został uratowany przez VAR
FC Barcelona otworzyła wynik spotkania z Celtą Vigo dopiero w 45. minucie. Vicente Guaitę zaskoczył Robert Lewandowski, który pokonał go mocnym strzałem pod poprzeczkę. Wcześniej napastnik Dumy Katalonii w znakomitym stylu minął obrońcę. Blaugrana nie oddała prowadzenia do końca pierwszej połowy.
Tuż po wznowieniu gry Barcelona… straciła prowadzenie. Iago Aspas otrzymał podanie od Oscara Minguezy i dzięki “pomocy” Julesa Kounde pokonał ter Stegena. Francuz podbił piłkę po uderzeniu napastnika gospodarzy i nie dał swojemu golkiperowi szans na skuteczną interwencję.
Gdy wydawało się, że podopieczni Xaviego po raz kolejny stracą punkty z niżej notowanym rywalem, Fran Beltran nie trafił w futbolówkę i kopnął Lamine’a Yamala. Sędzia podyktował rzut karny dla Barcy. Lewandowski wykonał jedenastkę w swoisty sposób i nie pokonał Guaity! Po analizie VAR okazało się, że Hiszpan zbyt wcześnie wyszedł przed linię. Karny został powtórzony i tym razem Polak już się nie pomylił.
Po 12 minutach doliczonego czasu gry arbiter zakończył starcie Celta – Barcelona. Goście wygrali 2:1 i w tej chwili mają 54 punkty.
Komentarze