W La Liga Sevilla FC ograła po szalonym spotkaniu UD Levante 5:3 (3:1). W tym momencie gospodarze są nowymi liderami. Z kolei rywale obecnie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.
Sevilla FC wygrywała z UD Levante już od ósmej minuty. Wtedy to z woleja huknął Oliver Torres. Na 2:0 podwyższył Rafa Mir, któremu dopisało trochę szczęścia. Piłka po jego strzale odbiła się bowiem od słupka, bramkarza rywali i wpadła do siatki.
Goście obudzili się w 33. minucie. Jose Luis Morales mocno uderzył obok golkipera gospodarzy i było 2:1. Ostatnie słowo w tej części gry należało do ekipy z Sewilli. Suso celnie dośrodkował, a bramkę strzałem głową zdobył Diego Carlos.
Zaraz na początku drugiej połowy gospodarze podwyższyli. Zza pola karnego skutecznie uderzył Munir El Haddadi. Rywale szybko odpowiedzieli trafieniem Moralesa, który wykorzystał fatalny błąd bramkarza Sevilli FC.
Wymiana ciosów trwała jednak dalej. Bramkę kontaktową zdobył pewnym strzałem z kilku metrów Gonzalo Melero. W 64. minucie Jesus Navas wyłożył zaś piłkę do Fernando Regesa, a ten strzelił piątego gola dla gospodarzy.
Do ostatniego gwizdka sędziego nie padły już żadne bramki i Sevilla FC triumfowała 5:3.
Komentarze