Dziennikarz już przyznaje Lewemu tytuł króla strzelców

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski rządzi na hiszpańskich boiskach. W sobotniej rywalizacji z Sevillą zdobył swoją piątą bramkę w La Lidze, a media rozpływają się nad jego grą. Dziennikarz Javi Miguel już teraz przyznaje Polakowi tytuł króla strzelców.

  • Robert Lewandowski pokonał bramkarza Sevilli w 36. minucie meczu
  • To dla niego już piąta bramka w obecnym sezonie La Ligi
  • Hiszpański dziennikarz Javi Miguel nie pozostawia złudzeń i już teraz przyznaje Polakowi koronę króla strzelców

“Nikt go nie zatrzyma”

Tego lata Robert Lewandowski sfinalizował swoją hitową przeprowadzkę do FC Barcelony. W Bundeslidze trafiał jak na zawołanie i siedmiokrotnie zdobywał tytuł króla strzelców. W Hiszpanii również spodziewano się po nim wiele, natomiast Polak zachwyca swoją skutecznością już od pierwszych chwil w nowych barwach.

Miniona sobota przyniosła kibicom 34-letniego napastnika kolejną dawkę radości. W 36. minucie spotkania z Sevillą świetnie przyjął piłkę w polu karnym i strzałem z woleja pokonał bramkarza. Była to dla niego już piąta bramka w obecnym sezonie La Ligi.

Postawa Lewandowskiego zachwyca nie tylko jego sympatyków i kolegów z drużyny, ale także hiszpańskie media. Rozpływają się one nad bramkostrzelnością reprezentanta Polski, a dziennikarz Javi Miguel już teraz przyznaje mu koronę króla strzelców. Uważa, że nikt nie ma możliwości zatrzymania go w trwającej kampanii.

Polak może zostać uznany za króla strzelców, bo nikt go nie zatrzyma. W czterech kolejkach strzelił pięć goli. Więcej niż te bramki znaczy poczucie, że będzie strzelał taśmowo. Przeciwko Sevilli miał jeszcze dwie czyste sytuacje – po jednej piłka została wybita z linii bramkowej, po drugiej interweniował Bono. Gol, którego strzelił Lewandowski, był niesamowicie piękny. Po przyjęciu piłki klatką piersiową oddał mistrzowską salwę – pisze dziennikarz gazety “AS”.

Pozycję lidera klasyfikacji strzelców Lewandowski dzieli z Iago Aspasem. Obaj trafiali dotąd pięciokrotnie. Trzy bramki na swoim koncie ma z kolei Karim Benzema.

Zobacz również: Lewandowski na ustach hiszpańskich mediów. “Jest nienasycony”

Komentarze