Eden Hazard kolejny raz wypada z gry na czas nieokreślony. Tym razem piłkarz Realu Madryt przejdzie operację kostki. Belg miał wszczepioną osteosyntezę w stawie skokowym i teraz nadszedł czas na wyjęcie implantu.
- Eden Hazard lada dzień przejdzie operację kostki
- Piłkarz miał wszczepiony specjalny implant, który miał zespolić uszkodzoną kość strzałkową
- Nie ma pewności, ile potrwa proces rekonwalescencji po zabiegu
Hazard znów odpocznie od futbolu
Eden Hazard doznał poważnej kontuzji stawu skokowego pod koniec lutego 2020 r. Wówczas medycy Realu Madryt zlecili wszczepienie osteosyntezy, czyli specjalnego implantu, który scalił złamaną kość strzałkową. Przy okazji miał uczynić ją silniejszą i przyśpieszyć powrót 31-atka do piłkarskich obowiązków.
Jak przekazali Królewscy w oficjalnym oświadczeniu, Belg lada dzień przejdzie operację usunięcia metalowej płytki. Być może będzie miało to wpływ na poprawę jego formy, chociaż nie wiadomo, kiedy planowany jest powrót Hazarda do treningów.
– “W najbliższych dniach nasz zawodnik, Eden Hazard, przejdzie operację usunięcia płytki osteosyntezy z prawej kostki” – przekazano w oficjalnym oświadczeniu.
Zapewne to drobny zabieg nie wymagający dłuższej przerwy od futbolu. Niemniej jednak to kolejny raz, kiedy Hazard wypada z gry na czas nieokreślony. Co ciekawe, odkąd 31-latek trafił na Santiago Bernabeu doznał 15 różnych kontuzji. Przez taką kolej rzeczy dziś ma na koncie uzbieranych 65 występów, w których zdobył sześć goli i 10 asyst.
Los Blancos zapłacili trzy lata temu Chelsea ponad 100 mln euro za usługi skrzydłowego. Inwestycja okazała się totalną wtopą, więc rozważano nawet sprzedaż zawodnika w letnim okienku. Z racji na ważną umowę do 2024 r., Florentino Perez woli wypożyczyć Hazarda, aby ten nabrał rytmu meczowego w innym otoczeniu.
W przypadku, gdy pojawią się kolejne komplikacje ze zdrowiem, raczej trudno będzie znaleźć chętnego, który przejąłby jego lukratywną pensję bez wcześniejszego powrotu na boisko przed końcem kampanii 2021/22.
Czytaj więcej: Hajto czerwony ze wstydu i trąbki na trybunach, czyli ostatni mecz Polska – Szwecja na Śląskim
Komentarze