Lewandowski rozczarował Gundogana
Ilkay Gundogan w letnim oknie transferowym niespodziewanie rozstał się z Barceloną i wrócił do Manchesteru City. Głównym powodem takiego ruchu były problemy finansowe Dumy Katalonii. Niemiec miał jedną z najwyższych pensji, a więc jego odejście znacząco odciążyło klubową kasę wynagrodzeń.
Gundogan odszedł raczej w pokojowy sposób, choć w trakcie poprzedniego sezonu piłkarz publicznie wyrażał swoje niezadowolenie. Przede wszystkim głośnym echem odbiły się słowa pomocnika po przegranym 1:2 El Clasico. Wówczas Niemiec zarzucił kolegom brak odpowiedniej reakcji, domagając się od nich dużo większej złości.
– Chciałbym zobaczyć więcej złości i więcej rozczarowania. To część problemu. Trzeba wyrazić więcej emocji, kiedy przegrywasz i kiedy wiesz, że możesz grać lepiej. W pewnych sytuacjach musimy zachować się lepiej, a my nie reagujemy – powiedział Gundogan.
Teraz ciekawymi szczegółami z szatni Barcelony podzielił się Joan Fontes w podcaście Bar Canaletes. Według niego Ilkay Gundogan rozczarował się postawą Roberta Lewandowskiego, który nie angażował się w pomoc młodym zawodnikom, a nawet podcinał im skrzydła, wykonując podczas meczów gesty niezadowolenia.
Krytyczne zdanie Gundogan miał mieć również na temat Ter Stegena. Pomocnik zarzucał swojemu rodakowi, że ten nie zabiera głosu w kluczowych sprawach drużyny i trzyma się na uboczu.
Czytaj dalej: Barcelona wytypowała następcę Lewandowskiego za 100 mln euro
Komentarze