- Ilkay Guendogan w niedzielę rozegrał swój drugi mecz w FC Barcelonie
- Opuścił boisko jeszcze przed przerwą, narzekając na mięśnie przywodziciela
- Po zakończeniu spotkania odpisał jednak jednemu z fanów, że uraz “nie jest taki poważny”
Guendogan szybko wróci do gry
Ilkay Guendogan to, jak dotąd, najważniejsze letnie wzmocnienie FC Barcelony. Xavi Hernandez dał niemieckiemu pomocnikowi szansę na debiut już przy pierwszej możliwej okazji, czyli w starciu z Arsenalem. 32-latek wybiegł też w wyjściowym składzie na towarzyski mecz z Realem Madryt (3:0).
Piłkarz nie dotrwał jednak nawet do przerwy. Opuścił boisko w 41. minucie, narzekając na mięśnie przywodziciela. Miało to miejsce po serii starć, do których doszło między zawodnikami obu klubów. Wielu fanów z niepokojem patrzyło na kontuzjowanego gracza, ale wydaje się, że ten szybko wróci do zdrowia. Po ostatnim gwizdku odpisał popularnemu koncie twitterowemu, Barcacentre. “Nie martw się, nie jest tak źle” – otrzymaliśmy odpowiedź ze źródła, wraz z uniesionym kciukiem.
Hiszpańskie media donoszą, że Xavi najprawdopodobniej da Niemcowi odpocząć w nadchodzącym starciu z Milanem. Ma już być jednak gotowy na kolejny sparing – przeciwko Tottenhamowi. Dojdzie do niego we wtorek, ósmego sierpnia.
Guendogan w minionym sezonie rozegrał 51 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 11 bramek i siedem asyst.
Czytaj więcej: PSG wetuje transfer pomocnika do Arabii Saudyjskiej.
Komentarze