Drugie zwycięstwo w tym sezonie odnieśli w poniedziałkowy wieczór piłkarze Sevilli. W wyjazdowym meczu szczęśliwie 1:0 pokonali Getafe.
Doliczony czas Sevilli
W roli faworyta do poniedziałkowego meczu na Coliseum Alfonso Perez przystępowali podopieczni Julena Lopeteguiego, ale w pierwszej połowie nie potrafili znaleźć sposobu na zaskoczenie defensywy rywala. Pierwsza odsłona nie stała na wysokim poziomie i brakowało przede wszystkim klarownych sytuacji do zdobycia gola. Najbliżej szczęścia wydawał się być Jules Kounde, ale nie sięgnął piłki przed bramką po zagraniu z prawej strony.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo, ale nieco groźniej wyglądała Sevilla. W 72. minucie bramce Getafe zagroził drugi z środkowych obrońców gości Diego Carlos, ale piłkę po jego strzale głową świetnie odbił bramkarz gospodarzy.
Sevilla do ostatniego gwizdka sędziego szukała swoich okazji, ale wydawało się, że nie będzie w stanie rozstrzygnąć losów rywalizacji na swoją korzyść. Ostatecznie sięgnęła jednak po komplet punktów, po tym jak w czwartej minucie doliczonego czasu gry bramkę na wagę wygranej zdobył Erik Lamela.
W następnej kolejce Sevilla ponownie zagra na wyjeździe. Tym razem zmierzy się z Elche (28 sierpnia o 19:30). Z kolei Getafe czeka wyjazdowe spotkanie z Barceloną (29 sierpnia o 17:00).
Komentarze