- Sąd cywilny w Hiszpanii przychylił się do apelacji Barcelony i zarejestrował Gaviego w pierwszej drużynie
- Przypomnijmy, że sąd niższej instancji uczynił to już zimą. Po kilku tygodniach La Liga wygrała jednak, przez co 18-latka formalnie przeniesiono z powrotem do zespołu rezerw
- Decyzja zbiegła się w czasie z akceptacją planu finansowego Blaugrany przez Javiera Tebasa
Tebas pociągnął za sznurki, by zakopać topór wojenny z Barceloną?
Sąd wyższej instancji w Katalonii zdecydował się przychylić do apelacji FC Barcelony w sprawie Gaviego. Przypomnijmy, że już w styczniu klub zgłosił się do sądu cywilnego, by ten zarejestrował młodego pomocnika na zasadach jego nowego kontraktu. Poprzedni przewidywał jedynie grę 18-latka w rezerwowym zespole. Sąd zaakceptował wniosek Blaugrany, a Gavi rozegrał kilka spotkań z numerem szóstym na plecach. Javier Tebas natychmiast ruszył jednak do prawnego ataku i wywalczył cofnięcie pierwotnej decyzji.
We wtorek hiszpańskie media poinformowały, że sąd wyższej instancji przyznał rację klubowi. Co ciekawe, zbiegło się to w czasie z akceptacją planu finansowego Dumy Katalonii przez Javiera Tebasa. Możliwe, że szef La Ligi wycofał swoje żądania, chcąc zakopać topór wojenny z klubem. Dziennikarz COPE uważa jednak, że sąd zwyczajnie przyznał rację wnioskom Barcelony.
Gavi rozegrał w minionym sezonie 49 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich trzy bramki i siedem asyst.
Komentarze