Barcelona wciąż czeka na De Jonga
Frenkie De Jong nabawił się urazu stawu skokowego w marcu. Pauzował ponad miesiąc, bowiem później wystąpił w dwumeczu z Paris Saint-Germain oraz w lidze przeciwko Realowi Madryt. Okazało się to błędną decyzją, dlatego do końca sezonu 2023/2024 nie pojawił się już na boisku. Z biegiem czasu okazało się, że nie będzie dostępny również w trakcie Euro 2024. W tym okresie miał dochodzić do siebie, tak aby być gotowy na początek kolejnego sezonu.
Hansi Flick nie mógł zabrać Holendra na obóz przygotowawczy, a także nie jest mu dane korzystać z jego usług aż do teraz. De Jong w dalszym ciągu się rehabilituje, a Barcelona nie zna daty jego powrotu na boisko. RAC1 donosi, że w klubie panuje obawa nawrotu kontuzji, a ryzyko takich skutków jest bardzo duże. Realną opcją jest więc przeprowadzenie operacji, co definitywnie powinno w przyszłości wykluczyć problemy zdrowotne De Jonga. Bez niej trudno mu będzie całkowicie się wyleczyć.
Jeśli klub oraz zawodnik zdecydują się na zabieg, Flick może mieć go do dyspozycji dopiero w przyszłym roku. To trudna decyzja, mając na uwadze problemy kadrowe Barcelony w środku pola. Od początku sezonu w pierwszym składzie występował 17-letni Marc Bernal, który w ostatnim meczu zerwał więzadło krzyżowe i nie będzie dostępny. Gotowy do gry w dalszym ciągu nie jest Gavi, dlatego przed końcem letniego okienka Duma Katalonii ma sięgnąć po nowego pomocnika. Wśród opcji wymienia się Stefana Bajceticia z Liverpoolu.
Komentarze