Dani Olmo mógłby wejść w buty Lewandowskiego pod jego nieobecność
FC Barcelona w decydujących meczach pod koniec sezonu będzie musiała poradzić sobie bez najskuteczniejszego piłkarza w La Lidze. Robert Lewandowski w trakcie spotkania z Celtą Vigo zasygnalizował, że potrzebuje zmiany. Powodem był uraz, a późniejsze badania wykazały, że reprezentant Polski doznał kontuzji ścięgna podkolanowego.
Choć Katalończycy nie podali dokładnie, ile będzie pauzował, to dziennik Mundo Deportivo uważa, że napastnik opuści mecz z Realem Madryt i dwumecz z Interem Mediolan. W związku z absencją Polaka szkoleniowiec Barcelony musi wybrać nową dziewiątkę.
Naturalnym kandydatem wydaje się Ferran Torres, który pełni rolę zmiennika Roberta Lewandowskiego. To właśnie Hiszpan przez większość mediów awizowany jest do gry w wyjściowym składzie podczas najbliższego meczu z Realem Mallorca w 33. kolejce La Ligi.
Natomiast dziennik Sport zauważa, że w drużynie jest jeszcze jeden zawodnik, który z powodzeniem może grać jako napastnik. Ich zdaniem Hansi Flick mógłby rozważyć pomysł z wystawieniem na szpicy Daniego Olmo. 26-latek z reguły występuje w roli ofensywnego pomocnika, lecz w tym sezonie już nie raz grywał jako napastnik. Hiszpan grał w ataku choćby w meczu z Betisem w Pucharze Króla, a także w końcówce spotkania z Celtą, gdy Lewandowski doznał kontuzji. Źródło zauważa, że Olmo dobrze odnajdywał się na innej pozycji.
Dani Olmo odkąd dołączył do Barcelony, wystąpił w 30 meczach, w których zdobył 9 goli i zaliczył 6 asyst.
Komentarze