Flick nie panikuje mimo porażki z Leganes. Plany Barcelony nie zmienią się

FC Barcelona przeżywa trudny moment po niespodziewanej porażce z Leganes. Mimo to Hansi Flick, postanowił nie zmieniać wcześniejszych planów przygotowań. Jak wpłynie to na starcie z Atletico Madryt?

Hansi Flick
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Hansi Flick

Flick nie panikuje po porażce

Hansi Flick uznał, że kluczem do sukcesu w najbliższym meczu z Atletico Madryt będzie regeneracja zawodników. Decyzja o zachowaniu dwóch dni przerwy w treningach, pomimo dotkliwej porażki z Leganes, wynika z analizy intensywnego harmonogramu drużyny. Piłkarze Barcelony nie mieli ani jednego dnia wolnego od listopadowej przerwy na mecze reprezentacyjne, co odcisnęło piętno na ich formie fizycznej i psychicznej.

Zobacz wideo: Tylko Haaland rywalem Lewandowskiego do Złotej Piłki?

– Te dwa dni wolnego są niezbędne, aby zawodnicy odzyskali świeżość i energię na dalsze wyzwania – podkreśla sztab szkoleniowy.

Choć przegrana z drużyną nazywaną Pepineros była bolesnym ciosem, Flick zachowuje spokój. Piłkarze wrócą do treningów w środę, aby w pełni skoncentrować się na sobotnim meczu przeciwko Rojiblancos, który odbędzie się na Montjuic.

Sobotnie spotkanie z Atletico będzie kluczowe w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii. Obie drużyny dzielą obecnie pierwsze miejsce w tabeli, a Barcelona prowadzi dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu. Real Madryt depcze im po piętach, tracąc tylko jeden punkt, ale ma zaległy mecz przeciwko Valencii.

Hansi Flick liczy, że dwa dni przerwy pozwolą zawodnikom nie tylko odpocząć fizycznie, ale także mentalnie. W spotkaniu z Leganes zabrakło im pomysłu na przełamanie defensywy rywali, mimo pełnego zaangażowania na boisku. Świeże umysły i wypoczęte nogi mają być receptą na sukces w meczu, który może zadecydować o pozycji lidera na koniec roku.

POLECAMY TAKŻE

Po sobotnim meczu zawodnicy Blaugrany będą mieli chwilę odpoczynku, zanim rozpocznie się niezwykle wymagający styczeń. 4 stycznia Barcelona zmierzy się w Barbastro w ramach Pucharu Króla, a kilka dni później uda się do Arabii Saudyjskiej, by rywalizować w Superpucharze Hiszpanii. W półfinale czeka ich pojedynek z Athletic Bilbao.

Komentarze