- Jordi Alba oznajmił, że po sezonie opuści FC Barcelonę
- Jego kontrakt zostanie rozwiązany za porozumieniem stron
- Duma Katalonii nie ściągnie latem nowego lewego defensora
Xavi zaufa swoim zawodnikom
Latem na Camp Nou zakończy się pewna epoka. Zespół FC Barcelony opuści nie tylko Sergio Busquets, lecz również Jordi Alba. Obaj weterani zdecydowali, że przed końcem kariery chcą jeszcze spróbować swoich sił w innym otoczeniu.
Władze klubu były zaskoczone przede wszystkim wyborem Alby, którego umowa wygasała dopiero w 2024 roku. W trakcie spotkania z Joanem Laportą zdradził natomiast swoje zamiary, w związku z czym jego kontrakt zostanie rozwiązany za porozumieniem stron.
Media błyskawicznie zaczęły łączyć kolejne nazwiska z transferem do Dumy Katalonii. Na konferencji prasowej przed meczem ligowym Xavi Hernandez zdementował wszystkie plotki i zapewnił, że latem do drużyny nie trafi nowy lewy obrońca.
– Nie ściągniemy tego lata zastępcy dla Jordiego Alby. Na lewej stronie defensywy mamy Alejandro Balde i Marcosa Alonso – zdradził opiekun Blaugrany.
Balde na początku sezonu przebojem wdarł się do pierwszej drużyny i wywalczył kosztem Alby miejsce w wyjściowej jedenastce. Alonso z kolei wielokrotnie był wykorzystywany w środku defensywy, choć jego nominalna pozycja jest właśnie na boku.
Zobacz również: Man Utd włączy się do walki o tytuł? Ten Hag: nie jestem osobą cierpliwą
Komentarze