- Real pokonał Gironę, ale nie uniknął kolejnej kontuzji
- Urazu lewej kostki doznał Jude Bellingham
- Anglik opuści nawet cztery spotkania
Real będzie musiał radzić sobie bez Bellinghama
4:0 – takim wynikiem zakończyło się hitowe spotkanie 24. kolejki La Liga. Real Madryt w efektownym stylu rozbił Gironę i uciekł rywalom na pięć punktów. Gole dla Królewskich strzelali Vinivius Junior, Rodrygo i Jude Bellingham, który popisał się dubletem.
Trzy minuty po tym, jak Anglik zdobył swoją drugą bramkę, musiał opuścić boisko. Był to efekt starcia z Pablo Torre przy linii bocznej, które miało miejsce po 50 minutach gry. Bellingham wyraźnie narzekał na ból w lewej kostce. Chociaż na chwilę wrócił do rywalizacji, uraz nie pozwolił mu dokończyć meczu.
Dzisiaj poznaliśmy diagnozę kontuzji 20-letniego pomocnika. Bellingham skręcił kostkę, ale na szczęście nie naruszył więzadeł. Oznacza to, że jego pauza wyniesie przynajmniej dwa tygodnie. Natomiast Melchor Ruiz twierdzi, że reprezentant Anglii nie będzie dostępny nawet przez cztery tygodnie.
Jude Bellingham ma opuścić cztery mecze. W tym czasie Real zmierzy się z RB Lipsk, Rayo Vallecano, Sevillą i Valencią. Wydaje się, że były zawodnik BVB wróci do dyspozycji Carlo Ancelottiego na rewanżowe starcie z Lipskiem.
Komentarze