Eden Hazard chce udowodnić, że stać go jeszcze na grę na najwyższym poziomie. Belg wrócił już do klubu, a jego zaangażowanie na treningach budzi podziw w sztabie szkoleniowym – donosi “AS”.
- Przyszłość Edena Hazarda stoi pod znakiem zapytania
- Jego kontrakt w Madrycie wygasa wraz z końcem sezonu
- Skrzydłowy chce pokazać, że wciąż może być cennym wzmocnieniem
Jak potoczą się losy Hazarda?
Przygodę Edena Hazarda z Realem Madryt można określić mianem katastrofy. Do Hiszpanii trafiał jako absolutna gwiazda Premier League, lecz w nowym klubie kompletnie się nie odnalazł. Nieudany jest dla niego przede wszystkim ten sezon, bowiem nieustannie trapią go problemy zdrowotne, a ponadto on sam nie cieszy się zbyt dużym zaufaniem Carlo Ancelottiego. W barwach “Królewskich” na murawie spędził łącznie nieco ponad 200 minut gry, co dla zawodnika takiego kalibru jest wynikiem wstydliwym.
31-latek liczył, że lepiej potoczą się dla niego mistrzostwa świata w Katarze, lecz reprezentacja Belgii odpadła z turnieju już w fazie grupowej, a sam skrzydłowy był jednym z najbardziej krytykowanych zawodników. Po mundialu podjął decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery, lecz w tej klubowej nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Hazard wierzy, że będzie to dla niego punkt przełomowy, a od tej chwili poradzi sobie zdecydowanie lepiej. Belg wrócił już do Madrytu i trenuje wraz z resztą drużyny. Co więcej, na sztabie szkoleniowym ogromne wrażenie wywołały jego zaangażowanie oraz pracowitość. Były gwiazdor Chelsea ma świadomość, że tylko w ten sposób poprawi swoje notowania u Ancelottiego.
Nieustannie ważą się losy przyszłości Hazarda. Po sezonie wygasa jego kontrakt z Realem Madryt i na ten moment nie ma tematu jego przedłużenia. Na wiosnę zamierza on więc pokazać, że wciąż może być wzmocnieniem dla zespołów z najwyższej półki.
Zobacz również:
Komentarze