Jules Kounde jest jednym z kilku nowych zawodników FC Barcelony, którzy do ekipy z Camp Nou dołączyli tego lata. Francuz jednak wciąż nie został zarejestrowany przez sterników Blaugrany, co sprawia, że zawodnik nie zagra w starciu z Realem Sociedad San Sebastian.
- Jules Kounde trafił do FC Barcelony pod koniec lipca
- Czas leci, a Francuz wciąż nie został zarejestrowany przez Katalończyków
- Marca przedstawiła nowe wieści w sprawie piłkarza
Kounde wciąż musi czekać w blokach
Jules Kounde trafił do FC Barcelony pod koniec lipca. Mimo wszystko wciąż nie jest uprawniony do gry. 23-latek zasilił szeregi Katalończyków za 50 milionów euro.
Marca twierdzi, że zarejestrowanie francuskiego defensora będzie możliwe dopiero wtedy, gdy uda się sfinalizować transfery z udziałem Memphisa Depaya i Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Dzięki tego typu ruchom pewne środki finansowe mogłoby wpaść do klubowej kasy. W związku z tym Kounde może zadebiutować w nowej ekipie dopiero 28 sierpnia w starciu z Realem Valladolid.
Zobacz także:
11-krotny reprezentant Francji jak dotąd rozegrał w La Liga łącznie 95 meczów. Zdobył w nich pięć bramek, a ponadto zaliczył trzy kluczowe podania. Obecna umowa Kounde z Barceloną obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.
Francuski defensor pierwsze kroki w piłkarskiej karierze stawiał w Girondins Bordeuax. Z kolei 2 2019 roku trafił do Sevilli za 35 milionów euro. W ostatnim sezonie w szeregach Andaluzyjczyków piłkarz wystąpił w 44 spotkaniach.
Czytaj więcej: Chelsea oferuje Barcelonie wymianę. Wszystkie strony zadowolone?
Komentarze