Dani Olmo może spać spokojnie? Agent tłumaczy dla Goal.pl

FC Barcelona na przełomie grudnia i stycznia miała ogromne problemy z rejestracją Daniego Olmo. O tym, jak aktualnie wygląda sytuacji opowiedział w rozmowie z Goal.pl agent piłkarza Andy Bara.

Dani Olmo i Andy Bara
Obserwuj nas w
ZUMA Press, Inc./Alamy Na zdjęciu: Dani Olmo i Andy Bara

Andy Bara dla Goal.pl: Myślę, że latem zarejestrują Olmo na pięć sezonów

FC Barcelona ma za sobą bardzo trudne tygodnie. Na przełomie roku wszystkie media żyły sprawą rejestracji Daniego Olmo. Pierwotnie środkowy pomocnik był zarejestrowany w trybie tymczasowym tylko do 31 grudnia. Duma Katalonii starała się o ponowną rejestrację piłkarza, lecz sprawę utrudniała La Liga oraz Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF). Oba podmioty nie wyraziły zgody na ponowne zgłoszenie reprezentanta Hiszpanii. Sprawa została więc skierowana do Wyższej Rady ds. Sportu.

Oglądaj program “NASZ NEWS” (VIDEO)

Joan Laporta jako prezydent FC Barcelony złożył wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego, czyli tymczasową rejestrację. CDS przychylił się do prośby klubu i pozytywnie rozpatrzył ich prośbę. Dani Olmo mógł zatem wrócić do gry w trakcie Superpucharu Hiszpanii.

W poniedziałek na kanale Goal.pl na YouTube gościem programu “Nasz News” był agent Daniego Olmo – Andy Bara. W wywiadzie poruszono m.in. temat rejestracji jego klienta. Bara, który w przeszłości był piłkarzem m.in. Legii Warszawa, opowiedział, jak aktualnie wygląda sytuacja oraz czy Olmo mógł zmienić klub w styczniu gdyby nie został ponownie zarejestrowany przez Barcelonę.

Myślę, że z upływem czasu ta rejestracja będzie łatwiejsza. Jeśli Barcelona zrobiła to teraz, to myślę, że w przyszłości będzie to dla nich jeszcze łatwiejsze. A trzeba przyznać, że teraz klub wykonał wielki wysiłek. Weszli w regułę jeden do jednego, czyli tak naprawdę mogą sprowadzić każdego piłkarza na świecie. Mogą podpisywać graczy, robić kolejne transfery. Oczywiście, nie jestem prawnikiem, więc pewnie wszystko się może zdarzyć. Ale jeszcze raz: co do Daniego, z czasem powinno to być coraz łatwiejsze. Myślę, że latem zarejestrują go na pięć sezonów i ta sprawa będzie ostatecznie wyczyszczona – powiedział Andy Bara dla Goal.pl

Nie, nie, nigdy! Powiedziałem Fabrizio Romano, gdy mnie zapytał o te sprawy, że Barcelona to nasza pierwsza i ostatnia opcja. Nie idziemy nigdzie indziej. To nasz wybór i będziemy razem z Barceloną walczyć do końca. W tym przypadku nie można nas kupić za żadne pieniądze. I Dani uważa tak samo – dodał.

POLECAMY TAKŻE


Komentarze