Olmo ma grać więcej. Barcelona chce o to zadbać
Barcelona miała ambitne plany związane z letnim okienkiem transferowym. Hansi Flick liczył na wzmocnienia kilku pozycji, a ostatecznie do drużyny dołączył tylko Dani Olmo. Zdecydowano, że były gwiazdor Lipska będzie ważniejszym nabytkiem od chociażby Nico Williamsa. Wydano na niego około 55 milionów euro, co dla hiszpańskiego giganta jest potężną inwestycją, biorąc pod uwagę nieustanne problemy finansowe.
Olmo wystartował imponująco, ale z biegiem czasu spełniło się to, czego kibice klubu z Katalonii obawiali się najbardziej – pomocnika zaczęły nękać problemy zdrowotne. Odkąd trafił do Barcelony, opuścił już trzynaście spotkań.
Zobacz również: Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie
Blaugrana oczywiście nie zamierza się poddawać i wierzy, że pomoże Hiszpanowi w zażegnaniu licznych urazów. Za każdym razem, gdy pojawia się na boisku, oferuje niesamowitą jakość, dlatego Flick chciałby z niego korzystać jak najczęściej. “Mundo Deportivo” informuje, że Barcelona poddała swojego gracza badaniom genetycznym, które mają pomóc w opracowaniu specjalnego planu treningowego. W przeszłości podobnie postąpiono z Pedrim, który obecnie gra znacznie częściej.
– Mamy plan, aby ochronić Olmo przed kontuzjami. Myślimy nad tym. W zeszłym sezonie miał wiele urazów, więc musimy podjąć środki ostrożności. Mamy plan podobny do tego, jaki zastosowaliśmy w przypadku Pedriego – ujawnił szkoleniowiec Barcelony.
Komentarze