Problemów kadrowych FC Barcelony ciąg dalszy. W spotkaniu z Interem Mediolan Andreas Christensen doznał kontuzji, która najprawdopodobniej wykluczy jego udział w El Clasico. Obrońca ma skręconą kostkę w lewej nodze.
- Andreas Christensen opuścił starcie z Interem Mediolan w 58. minucie
- Przeprowadzone badania wykazały skręcenie kostki, a przewidywana przerwa od gry wynosi około trzy tygodnie
- Oznacza to, że Duńczyk opuści rywalizację z Realem Madryt, która odbędzie się 16 października
Kryzys kadrowy “Dumy Katalonii”
Ostatnie tygodnie nie są szczęśliwe dla FC Barcelony. W trakcie przerwy reprezentacyjnej urazów doznali między innymi Frenkie de Jong i Memphis Depay, choć ich przerwa nie będzie długa. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja Julesa Kounde oraz Ronalda Araujo. Wszystko wskazuje na to, że żaden z tej dwójki nie będzie dostępny na październikowe El Clasico.
Po wtorkowym meczu w Lidze Mistrzów Xavi ma dodatkowy ból głowy. W 58. minucie z boiska zszedł Andreas Christensen, który skarżył się na ból w lewej nodze. Duńczyk sfaulował Nicolo Barellę, a ten niefortunnie upadł z impetem na jego kostkę. Obrońca FC Barcelony nie był w stanie kontynuować spotkania z Interem Mediolan.
Przeprowadzone badania wykazały skręcenie lewej kostki. Hiszpański gigant nie poinformował, jak długo potrwa absencja Christensena, a media przekonują, że wyniesie około trzy tygodnie. Idąc tym tropem, opuściłby on mecze z Celtą Vigo i Interem Mediolan, a także październikowe El Clasico.
To fatalna informacja dla kibiców “Dumy Katalonii”. Christensen dołączył do kontuzjowanych Araujo i Kounde co oznacza, że jedynymi zdrowymi obrońcami w kadrze są Gerard Pique oraz Eric Garcia. Wiele wskazuje na to, że to właśnie ta dwójka stworzy duet stoperów w rywalizacji z Realem Madryt.
Zobacz również: Występ Courtoisa w El Clasico zagrożony?
Komentarze