Bellingham zderzył się z Sorią, Real może odetchnąć z ulgą po badaniach
Real Madryt jest na dobrej drodze, aby niebawem zostać liderem rozgrywek La Liga. Dzięki ostatniej wpadce FC Barcelony podopieczni Carlo Ancelottiego lada moment mogą wskoczyć na fotel lidera w tabeli ligowej. Pierwszy krok ku temu wykonali w niedzielę, gdy przed własną publicznością pokonali w 15. kolejce Getafe (2:0). Na listę strzelców wpisali się Jude Bellingham oraz Kylian Mbappe.
- “Real powinien mieć 80 punktów przewagi nad całą konkurencją”
Mimo znakomitej pierwszej połowy w wykonaniu Bellinghama, gdzie Anglik zanotował bramkę i asystę, po przerwie nie pojawił się na boisku. Powodem nieobecności pomocnika był ból, jaki odczuwał po zderzeniu z bramkarzem Getafe – Davidem Sorią.
Miejsce reprezentanta Anglii na murawie zajął Arda Guler. W niedzielę wieczorem Jose Luis Sanchez z portalu El Chiringuito TV przekazał nowe wieści ws. stanu zdrowia Bellinghama. Okazuje się, że 21-latek przeszedł dodatkowe badania, które na całe szczęście dla kibiców Realu Madryt nie wykazały niczego niepokojącego. Zdaniem dziennikarza zawodnik będzie do dyspozycji Carlo Ancelottiego w następnym spotkaniu z Athletic Bilbao. Starcie na Estadio San Mames odbędzie się w środę (4 grudnia) o godzinie 21:00.
Na chwilę obecną Real Madryt zajmuje 2. miejsce w tabeli z dorobkiem 33 punktów. Do FC Barcelony tracą zaledwie jeden punkt, lecz mają o jedno spotkanie rozegrane mniej. Jeśli aktualny mistrz kraju wygra nadchodzące starcie, to wyprzedzi Dumę Katalonii w lidze o dwa punkty.
Komentarze