- Real Madryt pokonał FC Barcelonę 2:1
- Wynik meczu szybko otworzył Ilkay Gundogan
- W drugiej połowie losy meczu odwrócił Jude Bellingham
FC Barcelona 1:2 Real Madryt. Bellingham bohaterem!
Real Madryt pokonał FC Barcelonę 2:1 i powiększył przewagę w tabeli LaLiga nad Dumą Katalonii. Obecnie różnica między drużynami wynosi 4 punkty. W klasyku po kilku tygodniach do gry wrócił Robert Lewandowski, który wszedł na boisko w 61. minucie. W grze Polaka widać było brak rytmu meczowego.
Wynik meczu już w 6. minucie otworzył Ilkay Gundogan. Niemiecki pomocnik nie odpuścił w decydującym momencie i przechytrzył zagubioną w tej sytuacji obronę Królewskich. W bezpośrednim pojedynku z Kepą nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce.
W 61. minucie na boisku pojawił się Robert Lewandowski, który wrócił po kontuzji kostki. Obecność Polaka nie pomogła Barcelonie, bo kilka chwil po jego wejściu cudowną bramkę zdobył Jude Bellingham. Anglik popisał się doskonałym uderzeniem z dystansu.
W doliczonym czasie gry Jude Bellingham odwrócił losy meczu i dał Realowi Madryt zwycięstwo. Piłkę w pole karne dośrodkował Dani Carvajal. Po drodze trącił ją jeszcze Luka Modrić. Ostatecznie futbolówka trafiła pod nogi Anglika, który przechytrzył Ter Stegena, ustalając wynik spotkania.
Komentarze