Barcelona “bezpieczna” w przypadku Araujo
Barcelona i Ronald Araujo wspólnie zdecydowali, że najbliższa przyszłość Urugwajczyka to stolica Katalonii. 25-latek długo zastanawiał się, czy powinien kontynuować swoją karierę w szeregach Blaugrany, jednak ostatecznie zaakceptował propozycję obecnego klubu i przedłużył kontrakt. Nowa umowa będzie obowiązywała do 30 czerwca 2031 roku. W ten sposób Barca definitywnie zabezpieczyła się przed odejściem obrońcy już w tym okienku.
Oczywiście sprzedaż Araujo nie jest wykluczona. Barcelona odpowiednio zabezpieczyła się na wypadek, gdyby w lecie Juventus lub inny klub wrócił z ofertą za defensora. W kontrakcie zawarto specyficzną klauzulę. O jej szczegółach informuje Luis Rojo. Przez dziesięć dni lipca Urugwajczyk może zostać sprzedany za “jedyne” 70 milionów euro. 11 lipca ta kwota zdecydowanie się zwiększy, aż do poziomu… miliarda euro.
- Boniek: Pena za to zostałby w Polsce spalony na stosie
W ten sposób Blaugrana zapewniła sobie czas na sprowadzenie następcy Araujo w przypadku, gdyby do 11.07.2025 zainteresowany wpłacił 70 mln. Jednak jeżeli chętni na sprowadzenie 25-latka pojawili się już po dacie granicznej, będą musieli negocjować z klubem. Wtedy Barcelona może zażądać odpowiednio wysokiej kwoty.
Araujo w tym sezonie rozegrał tylko sześć spotkań. Jego doroobek to jedna bramka, jedna asysta i 486 minut spędzonych na boisku.
Komentarze