Andreas Christensen wróci dopiero pod koniec stycznia
Andreas Christensen musiał poddać się operacji, co dodatkowo wydłuża jego przerwę. Oczekuje się, że zawodnik będzie wyłączony z gry jeszcze przez dwa miesiące. To oznacza, że jego powrót przewidywany jest na koniec stycznia 2025 roku.
Do tej pory Duńczyk przechodził leczenie zachowawcze. Jednak po konsultacji z lekarzami Christensen podjął decyzję o poddaniu się prostej i niewielkiej operacji. Miała ona na celu zmniejszenie bólu w ścięgnie Achillesa.
Pod względem sportowym operacja Duńczyka to złe wieści dla Hansiego Flicka. Niemiec będzie musiał poczekać co najmniej do końca stycznia, aby mieć całą linię obrony do swojej dyspozycji.
Eric Garcia jest już niemal zdrowy i w najbliższą sobotę prawdopodobnie będzie mógł wystąpić przeciwko Celcie Vigo. Z kolei Ronald Araujo znajduje się na ostatnim etapie procesu rekonwalescencji i ma powrócić w połowie grudnia.
Na szczęście dla Barcelony Pau Cubarsi i Inigo Martínez prezentują fenomenalną formę i coraz bardziej umacniają swoją pozycję w wyjściowej jedenastce. Przez to powrót Christensena do podstawowej jedenastki wydaje się coraz mniej prawdopodobny. FC Barcelona rozważa nawet sprzedaż Duńczyka.
Andreas Christensen w obecnym sezonie wystąpił tylko w jednym spotkaniu, w którym zagrał 26 minut.
Czytaj dalej: Flick podjął decyzję ws. zawodnika. Nie spełnia wymagań Barcelony
Komentarze