Barcelona walczy z czasem ws. Olmo i Victora
FC Barcelona znalazła się w skomplikowanej sytuacji związanej z rejestracją Daniego Olmo i Pau Víctora. Klub nie zdążył w terminie dostarczyć pełnej dokumentacji wymaganej przez La Ligę, w tym potwierdzenia bankowego dotyczącego wpływu 120 milionów euro ze sprzedaży loży VIP. W efekcie obaj zawodnicy zostali wykreśleni z listy uprawnionych do gry.
Blaugrana nie złożyła jednak broni. Według oficjalnego komunikatu klub zwrócił się do RFEF o wydanie nowych licencji dla Olmo i Víctora. Mimo przekroczenia terminu, dokumenty potwierdzające sprzedaż zostały przesłane do La Ligi przed końcem roku. Klub liczy, że RFEF wyrazi zgodę na ich grę w najbliższym meczu Pucharu Króla, zaplanowanym na sobotę w Barbastro.
Problem polega jednak na tym, że La Liga, kierowana przez Javiera Tebasa, sceptycznie podchodzi do argumentów przedstawionych przez Barcelonę. Klub tłumaczy, że opóźnienia były wynikiem siły wyższej, gdyż procedury związane z zabezpieczeniem transakcji zbiegły się z końcem roku.
Na wypadek negatywnej decyzji Barcelony przygotowano już wniosek o środki zabezpieczające na drodze sądowej. Barca wciąż wierzy, że sprawę uda się rozwiązać, choć sytuacja pozostaje niejasna, a czas działa na niekorzyść katalońskiego giganta. Warto przypomnieć, że w przypadku niepowodzenia obaj piłkarze będą mogli opuścić klub, co byłoby ogromną porażką.
Zobacz również: Man Utd może stracić umowę wartą 900 milionów funtów! Finansowy dramat
Komentarze