Piłkarze Barcelony woleli triumf Rodriego
Vinicius Junior był wielkim medialnym faworytem w wyścigu o Złotą Piłkę za sezon 2024/2025. Narracja zmieniła się nieco po wygranej reprezentacji Hiszpanii na Euro 2024. Zawodnikiem turnieju został Rodri, który wcześniej dołożył również mistrzostwo Anglii z Manchesterem City. Wciąż to Vinicius miał większe szanse na triumf, ale pomocnik Obywateli był drugim kandydatem w kolejności.
W poniedziałek wszystko się jasne. Niespodziewanie to Rodri sięgnął po Złotą Piłkę, a Real Madryt w ramach protestu i solidarności ze swoim gwiazdorem zbojkotował galę. Wynik plebiscytu był kontrowersyjny, o czym świadczą liczne komentarze i głosy ze strony ekspertów czy byłych piłkarzy, którzy przewidywali zwycięstwo Viniciusa.
- Real Madryt i FC Barcelona dają nieśmiertelność piłkarską
“Sport” informuje, że przegrana Viniciusa została bardzo dobrze przyjęta w szatni Barcelony. Nazwano to wręcz “świętowaniem”. Część piłkarzy nie dowierzała, kiedy pojawiły się pierwsze doniesienia o triumfie Rodriego, ale z czasem wszystko stało się jasne.
Radość piłkarzy Blaugrany miała wiele przyczyn. Główna dotyczyła docenienia Rodriego, z którym wielu zawodników Dumy Katalonii gra w reprezentacji Hiszpanii. Nie jest również tajemnicą, że nie przepadają oni za Viniciusem, który na boisku często zachowuje się nie w porządku, więc jego porażka została dobrze przyjęta. Między niektórymi graczami krążyły również wpisy wyraźnie szydzące z Viniciusa i rezultatów plebiscytu Złotej Piłki.
Komentarze