Xavi nie zdołał awansować z Barceloną do 1/8 finału Ligi Mistrzów po raz drugi. Mimo tego klub zapewnia, że wciąż ufa swojej legendzie.
- Część fanów Barcelony zastanawia się, czy Xavi wciąż powinien być jej trenerem
- Klub nie zamierza wykonywać nerwowych ruchów
- Szkoleniowiec wicemistrza Hiszpanii może spać spokojnie
Barcelona cierpliwie czeka na sukcesy
Xavi prowadzi Barcelonę od roku. Legenda klubu z siedzibą na Camp Nou, do swojej byłej drużyny wróciła, aby wyprowadzić ją z kryzysu. Misja ta wciąż trwa, co widać najlepiej po wynikach osiąganych na arenie międzynarodowej. Xavi nie zdołał awansować do 1/8 finału po raz drugi z rzędu. Tym samym wicemistrzowi Hiszpanii pozostaje rywalizacja w Lidze Europy. Na temat Xaviego wypowiedział się jeden z najważniejszych przedstawicieli.
– Xavi ma nasze absolutne zaufanie. Jest trenerem, który wie co robić, który walczy z drużyną, która jest w budowie. Wszystkie nasze nadzieje wiążemy z Xavim. On jest trenerem, którego chcemy i ma skład, który będzie robił to kawałek po kawałku. Jestem przekonany, że da nam tytuły, których chce i na które zasługują fani – powiedział Rafa Yuste, wiceprezes Barcelony.
Wicemistrz Hiszpanii na wiosnę zaprezentuje się tylko w Lidze Europy. Trudno jednak spodziewać się, aby Xavi wystawiał w tych rozgrywkach podstawowy skład. Priorytetem Barcelony jest La Liga, w której do liderującego Realu Madryt, traci tylko punkt.
Czytaj także: Ancelotti pękł po utracie punktów. Nie lepiej poszukać problemów we własnym domu?
Komentarze