Las Palmas lepsze od Barcelony. Sensacja w La Lidze
W sobotnie popołudnie FC Barcelona podejmowała na własnym stadionie Las Palmas w meczu 15. kolejki La Ligi. Duma Katalonii nie najlepiej zaprezentowała się w pierwszej połowie dzisiejszego spotkania, nie stwarzając większego zagrożenia pod polem karnym rywala. Natomiast goście z Wysp Kanaryjskich mieli swój plan na ten pojedynek, który w końcowym rozrachunku okazał się bardzo skuteczny.
Podopieczni Diego Martineza dopięli swego już na początku drugiej części gry, kiedy na listę strzelców wpisał się Sandro Ramirez, który co ciekawe, w przeszłości grał w Barcelonie. Duma Katalonii zdołała odpowiedzieć dziesięć minut później, gdy precyzyjnym uderzeniem popisał się niezawodny Raphinha. Gdy wydawało się, że Blaugrana weźmie sprawy w swoje ręce i ostatecznie zgarnie trzy punkty, to Las Palmas znów objęło prowadzenie. W 60. minucie kapitalną akcję wykorzystał Fabio Silva.
Pod koniec meczu piłkarze drużyny prowadzonej przez Hansiego Flicka domagali się podyktowania rzutu karnego, ale sędzia był nieugięty. Robert Lewandowski nie rozegrał dzisiejszego popołudnia najlepszego meczu. Tak więc FC Barcelona sensacyjnie przegrała 1:2 z Las Palmas i praktycznie roztrwoniła swoją przewagę nad Real Madryt. Królewscy mają cztery oczka mniej, lecz dwa zaległe spotkania.
FC Barcelona – UD Las Palmas 1:2
0:1 Sandro Ramirez 49′
1:1 Raphinha 61′
1:2 Fabio Silva 67′
- Sprawdź: tabela La Ligi
Komentarze