Barcelona wciąż jest niepokonana w La Lidze. Zespół Xaviego w niedzielę ograł 1:0 Celtę Vigo. Robert Lewandowski nie wpisał się na listę strzelców.
- Cały mecz w niedzielę zagrał Robert Lewandowski
- Polak nie strzelił jednak gola
- 34-latka wyręczył Pedri i Barcelona pokonała 1:0 Celtę Vigo
Młodzież dała Barcelonie fotel lidera
Tym razem w weekend jako pierwszy zaprezentował się Real Madryt. Królewscy wygrali swój mecz i objęli prowadzenie w tabeli La Ligi. Barcelona wyszła na boisko dzień później. Rzecz jasna z zamiarem odzyskania fotelu lidera, na który wskoczyła w minionym tygodniu po bardzo długiej przerwie. Zespół Xaviego do spełnienia swojego celu potrzebował pokonania znajdującej się w środku tabeli Celty Vigo.
Pierwsze 45 minut meczu to istna dominacja Barcelony nad Celtą. Miażdżąca przewaga w posiadaniu piłki oraz liczbie oddanych strzałów, została udokumentowana w 17. minucie. Wówczas Gavi ruszył do długiego podania w lewym sektorze boiska. Pomocnik gospodarzy zagrał futbolówkę w szesnastce, gdzie mógł ją przyjąć Raphinha. Brazylijczyka uprzedził jednak Unai Nunez, który zagrał ją tak, że piłka spadła wprost pod nogi Pedriego, a ten pokonał bramkarza.
Po zmianie stron Barcelona zagrała drastycznie słabiej. Nie stwarzała zagrożenia w polu karnym rywala. Celta dostrzegła przeciętną dyspozycję faworyzowanego przeciwnika i kilkukrotnie sprawiła, że gospodarze musieli się mocno natrudzić, aby nie stracić gola. Pomógł w tym między innymi świetny Marc-Andre ter Stegen. Ostatecznie Barcelona wygrała 1:0 i jest liderem tabeli La Ligi przed zaplanowanym na 16 października El Clasico.
Komentarze