Barcelona będzie miała problem? Osasuna nie daje za wygraną

Barcelona nadal nie może być pewna, że występ Inigo Martineza w pojedynku z Osasuną był zgodny z przepisami. Los Rojillos kontynuują batalię prawną.

Robert Lewandowski (Barcelona) i Enzo Boyomo (CA Osasuna)
Obserwuj nas w
DPPI Media / Alamy Na zdjęciu: Robert Lewandowski (Barcelona) i Enzo Boyomo (CA Osasuna)

Barcelona kontra Osasuna – już nie na boisku, a w sądzie

W zaległym spotkaniu 27. kolejki La Liga Barcelona zmierzyła się z Osasuną na Estadi Olímpic Lluís Companys i odniosła przekonujące zwycięstwo. Blaugrana wygrała 3:0 – na listę strzelców wpisali się Ferran Torres, Dani Olmo i Robert Lewandowski. Mimo wyraźnej porażki Los Rojillos nie zamierzali składać broni. Władze klubu z Estadio El Sadar wystosował protest, w którym zwracały uwagę na nieregulaminowy występ Inigo Martineza.

W piątkowy poranek La Liga wysłała oficjalną odpowiedź – protest został odrzucony. Ten werdykt nie zadowala Osasuny. – Nie zgadzając się z dzisiejszą decyzją, Club Atlético Osasuna złoży odwołanie do Komisji Odwoławczej Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, instytucji wyraźnie zaangażowanej w sprawę – czytamy w oficjalnym komunikacie.

Los Rojillos przedstawiają w nim szereg argumentów prawnych (pełna treść oświadczenia jest dostępna tutaj). Jednak nie zabrakło także nieco mniej dyplomatycznego komentarza:

Wreszcie, klub wyraża zdziwienie komentarzem Fútbol Club Barcelona, że „niewłaściwe jest, aby klub z historią Club Atlético Osasuna” wysuwał podejrzenia o możliwe oszustwo, podczas gdy bardzo rozsądne jest posiadanie poważnych wątpliwości w tym zakresie w świetle opisanych faktów. Zadziwiające jest to, że komentarz ten, równie cyniczny, co pozbawiony treści, pochodzi od osób, które dobrze zrobiłyby, gdyby przeanalizowały swoje działania w najnowszym okresie w historii Fútbol Club Barcelona.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze