FC Barcelona niepokoi się stanem zdrowia Ansu Fatiego. Skrzydłowy co prawda wyleczył już kontuzję i otrzymał zielone światło do gry, a nawet otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii. Nie wybiegł jednak na boisku w żadnym meczu, a ostatnie badania i analizy lekarzy wykazały, że stan jego kolana jest wątpliwy.
- Cały sezon 2021/22 był dla Ansu Fatiego naznaczony kontuzjami
- Skrzydłowy wolał poddać się leczeniu zachowawczemu zamiast operacji
- Badania wskazują, że była to zła decyzja, a stan zdrowia Hiszpana wciąż nie pozwala na ostrą rywalziację
Barca martwi się, że Fati skończy jak Umtiti
W trakcie sezonu lekarze doradzali Ansu Fatiemu poddanie się operacji, jednak Hiszpan wybrał zachowawcze leczenie, które według ostatnich raportów lekarzy, nie przyniosło spodziewanych efektów. Hiszpan na zgrupowaniu reprezentacji Hiszpanii nie otrzymał ani razu szansy do gry, a teraz wiemy, że decyzje Luisa Enrique podyktowane były stanem jego zdrowia.
Dziennikarz Achraf Ben Ayad poinformował, że skrzydłowy FC Barcelony nie jest wciąż gotowy do gry na najwyższym poziomie. Zarząd Barcy jest natomiast zdania, że zawodnik popełnił błąd nie poddając się operacji. W trakcie ostatnich pięciu meczów poprzedniego sezonu Fati dostawał regularnie szansę do gry, jednak za każdym razem wchodził na boisko z ławki rezerwowych.
Dziennik Sport dodaje, że Xavi widzi w Fatim piłkarza wyjściowego składu i ma ogromną nadzieję, że dojdzie on do pełni zdrowia. Prognozy nie są jednak optymistyczne. Przeprowadzone badania i testy wykazały, że wyniki Ansu nie pozwalają na ostrą rywalizację i są gorsze niż przed odniesieniem kontuzji. Fati miał stracić odporność, szybkość i siłę.
Sprawdź też: Sampaoli uwolni Barcelonę od francuskiego obrońcy?
Komentarze