Araujo gotowy do gry, ale nie na pełne 90 minut
Ronald Araujo doznał urazu w meczu z Sevillą po mocnym uderzeniu w kostkę i musiał opuścić boisko. Na szczęście badania przeprowadzone w Barcelonie wykluczyły poważniejsze uszkodzenia, choć przez kilka dni obrońca odczuwał dyskomfort.
Po trzech dniach przerwy od treningów, które Hansi Flick przyznał zespołowi, Araujo nadal trenował indywidualnie. Dopiero w sobotę wziął udział w części zajęć, a w niedzielę trenował już na pełnych obrotach. Mimo to, niemiecki szkoleniowiec nie planuje wystawić go w podstawowym składzie przeciwko Rayo Vallecano, ponieważ na środku defensywy ma do dyspozycji Pau Cubarsiego, Inigo Martineza i Erica Garcię.
Zobacz również: Boniek: Nie jest łatwo wydawać pieniądze innych (WIDEO)
Barcelona skorzystała na terminarzu – gdyby spotkanie z Rayo Vallecano zaplanowano na weekend, Araujo prawdopodobnie nie zdążyłby wrócić do pełni sprawności. Dodatkowo do pierwszego zespołu dołączył bramkarz młodzieżowej drużyny, Eder Aller, który trenował z seniorami.
Podczas konferencji prasowej Hansi Flick potwierdził obecność Araujo w kadrze meczowej. Zapytany o stan zdrowia stopera, odpowiedział krótko: – Będzie na liście, zobaczysz jutro. Barcelona przystępuje do spotkania z Rayo Vallecano z dobrą wiadomością – defensywa zespołu wkrótce odzyska jednego ze swoich liderów.
Komentarze