Atletico ma remis, ale Barcelona mogła prowadzić 2:0!
Pierwsza połowa spotkania FC Barcelona – Atletico padła łupem gospodarzy, którzy w 30. minucie objęli prowadzenie. Po efektownej akcji zespołowej Pedri pokonał Jana Oblaka i wprawił trybuny na Montjuïc w ekstazę. Rojiblancos zaprezentowali się zdecydowanie gorzej od Dumy Katalonii i to ekipa Hansiego Flicka schodziła na przerwę z korzystnym wynikiem.
Wideo: wchodzi Robert Lewandowski i zmiata wszystkich z planszy
Atletico wróciło do gry w 60. minucie za sprawą precyzyjnego uderzenia Rodrigo de Paula. Reprezentant Argentyny dopadł do piłki “sprezentowanej” mu przez Marca Casado i strzałem zza 16. metra pokonał Inakiego Penę. Bramkarz Barcy przy tym trafieniu nie miał zbyt wiele do powiedzenia.
Chwilę przed golem dla gości to Barcelona mogła zdobyć drugą bramkę. Raphinha podbił futbolówkę nad wysoko ustawionym Janem Oblakiem, ale użył nieco zbyt dużo siły i trafił tylko w poprzeczkę! Do piłki dopadł Robert Lewandowski, jednak Polak został zablokowany przez Axela Witsela i nie zdołał oddać celnego strzału.
Komentarze