Alexander Sorloth nie spełnia pokładanych oczekiwań
Atletico Madryt w trakcie letniego okna transferowego było bardzo aktywne na rynku transferowym. Do klubu z La Liga trafili między innymi Julian Alvarez czy Alexander Sorloth. Norweg jak na razie nie spełnia pokładanych nadziei. Serwis Fichajes.net podaje, że klub z Wanda Metropolitano jest już rozczarowany postawą zawodnika.
To był last call dla Szczęsnego
28-letni piłkarz dołączył do Atletico w sierpniu tego roku z Villarreal za 32 miliony euro. Sorloth związał się ze stołecznym klubem kontraktem do końca czerwca 2028 roku. Chociaż w poprzednim sezonie błyszczał skutecznością w szeregach ekipy z Estadio de la Ceramica, w to tej kampanii jak na razie nie błyszczy.
57-krotny reprezentant Norwegii wystąpił jak na razie w 13 spotkaniach, notując w nich trzy trafienia i dwie asysty. Oczekiwania względem Sorlotha były znacznie większe. W związku z tym, jeśli piłkarz nie poprawi szybko swojego bilansu, to jego przyszłość w Atletico może stanąć pod znakiem zapytania. Zawodnik musi się liczyć z tym, że presja na nim będzie duża. Jednocześnie z każdym kolejnym występem margines błędu u piłkarza będzie malał.
Sorloth okazję na zaprezentowanie swoich umiejętności w ataku może otrzymać już w niedzielę. Atletico zmierzy się wówczas na wyjeździe z Realem Betis.
Czytaj więcej: Hansi Flick nie ma wątpliwości. Niemiec klarownie po meczu FC Barcelona – Bayern
Komentarze