Ansu Fati poznał decyzję Barcelony. Ma zupełnie inne plany

Ansu Fati wraca do Barcelony po nieudanym wypożyczeniu do Brighton. Skrzydłowy, który niegdyś był traktowany jako największy talent, teraz jest na wylocie - donosi Javi Miguel.

Ansu Fati
Obserwuj nas w
fot. Giuseppe Maffia / Alamy Na zdjęciu: Ansu Fati

Fati nie chce odchodzić. Decyzja należy do Flicka

Ansu Fati swego czasu uważany był za największy talent w Barcelonie i potencjalnego następcę Leo Messiego. Jego rozwój zahamowały problemy zdrowotne, przez które nie mógł złapać regularności i odpowiedniej dyspozycji. W międzyczasie dali o sobie znać inni wychowankowie, jak chociażby Lamine Yamal czy Pau Cubarsi. Sezon 2023/2024 Fati spędził natomiast na wypożyczeniu w Brighton, gdzie miał się odbudować.

POLECAMY TAKŻE

Choć Roberto De Zerbi znany jest ze świetnej pracy z młodzieżą, nie zdołał odkurzyć wychowanka Barcelony, który w Premier League zwyczajnie sobie nie poradził. Teraz czeka go powrót do Katalonii. Javi Miguel informuje, że Fati spotkał się z Deco, który pełni funkcję dyrektora sportowego Barcelony. Tematem rozmowy był plan klubu na Hiszpana. Blaugrana niekoniecznie wiąże z nim przyszłość, zwłaszcza, że celem na lato jest sprowadzenie nowego skrzydłowego, a ponadto zatrzymanie na dłużej Joao Felixa.

Sam Fati pragnie pozostać w Barcelonie przynajmniej na okres przygotowawczy, kiedy to będzie miał możliwość pokazania się Hansiemu Flickowi. Niemiecki szkoleniowiec jest skłonny przyjrzeć się Fatiemu, ale nie zamierza go zatrzymywać za wszelką cenę. Jeśli Duma Katalonii otrzyma satysfakcjonującą ofertę, pożegna 21-latka. Zainteresowanie wypożyczeniem wykazuje Sevilla, lecz warunki tej operacji nie byłyby dla Barcelony zbyt korzystne. Wciąż pokrywałaby zdecydowaną większość bardzo wysokiego wynagrodzenia Fatiego.

Komentarze