Carlo Ancelotti nie zamierza odchodzić z Realu Madryt
Real Madryt po raz pierwszy od sezonu 2019/2020 nie zagra w półfinale Ligi Mistrzów. W środę na Estadio Santiago Bernabeu podopieczni Carlo Ancelottiego ponownie przegrali z Arsenalem. Tym razem w rewanżowym spotkaniu musieli uznać wyższość Kanonierów (1:2).
Porażka na tym etapie rozgrywek postawiła pod znakiem zapytania przyszłość włoskiego taktyka w roli trenera. Już wcześniej Fabrizio Romano informował, że odpadnięcie z Ligi Mistrzów może być gwoździem do trumny dla 65-letniego szkoleniowca.
Zobacz także: Do Realu Madryt w Lidze Mistrzów nawet nie podchodź
Dzień po meczu z Arsenalem w mediach pojawiły się kolejne informacje sugerujące rychłe rozstanie obu stron. Sky Sports pisał o tym, że Ancelotti nie dokończy nawet sezonu w roli trenera Realu Madryt. Natomiast kilka godzin później nastąpił zwrot akcji, bowiem sprzeczne wieści przekazał dziennik AS. Ich zdaniem urodzony w Reggiolo szkoleniowiec nie ma zamiaru rezygnować ze stanowiska.
W podobnym tonie pisali dziennikarze portalu Cope. Dodatkowo zasugerowali, że Ancelotti dobrowolnie nie opuści klubu, a możliwość przejęcia roli selekcjonera reprezentacji Brazylii rozważy tylko wtedy, gdy Real Madryt, a konkretnie Florentino Perez go zwolni.
Przyszłość włoskiego taktyka wciąż nie jest przesądzona. Trudno przypuszczać, aby wyjaśniła się w najbliższych dniach. Na dalsze ruchy ze strony Realu Madryt będzie trzeba poczekać zapewne do finału Pucharu Króla, w którym zmierzą się z FC Barceloną.
Komentarze