Obrońcy Królewskich zabraknie w derbach Madrytu

David Alaba
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: David Alaba

David Alaba doznał kontuzji podczas meczu Realu Madryt z Liverpoolem (5:2). Hiszpańska Marca jest niemal pewna, że Austriaka zabraknie w nadchodzących derbach stolicy, z kolei istnieje większy optymizm względem występu Rodrygo.

  • Real Madryt rozbił Liverpool (5:2), ale okupił ten triumf dwiema kontuzjami
  • Marca jest pewna, że Davida Alaby zabraknie w sobotnich derbach z Atletico
  • Większy optymizm panuje w kwestii Rodrygo, choć Carlo Ancelotti zapewne nie będzie chciał ryzykować zdrowiem Brazylijczyka

Alaba nie pomoże kolegom w derbach z Atletico

Real Madryt fatalnie wszedł w mecz z Liverpoolem. The Reds szybko objęli dwubramkowe prowadzenie, a pierwszy gol padł po akcji przeprowadzonej stroną bronioną przez Davida Alabę. Austriak podchodził do tego starcia z delikatnym urazem, do którego doprowadził podczas rozgrzewki Eden Hazard. Były piłkarz Bayernu Monachium nie dotrwał do przerwy i musiał zostać zmieniony. Zastąpił go Nacho, z którym Królewscy radzili sobie już znacznie lepiej. Ostatecznie zdemolowali gospodarzy, wygrywając aż 5:2.

To nie oznacza jednak, że utrata Alaby nie jest ciosem dla Carlo Ancelottiego. Hiszpańska Marca nie ma jednak dobrych wieści dla fanów Los Blancos. 30-latka niemal na pewno zabraknie bowiem w sobotnich derbach z Atletico Madryt.

Czy Griezmann może poprowadzić Atletico do derbowej niespodzianki?
Antoine Griezmann

Miniony weekend nie przyniósł wielkich przetasowań na szczycie tabeli. W Hiszpanii media żyją już – obok “sprawy Negreiry” nadchodzącymi derbami Madrytu. I trzeba sobie powiedzieć, że jeśli teraz Atletico nie będzie w stanie zaskoczyć Realu, to trudno będzie wybrać dogodniejszy termin. Vini znów w blasku fleszy, przełamanie Lewego Jeśli chodzi o wyniki, na szczycie tabeli

Czytaj dalej…

Alaba nie ma ostatnio szczęścia do urazów. Po poprzedniej kontuzji wrócił jednak natychmiast do wyjściowego składu i rozegrał cztery kolejne mecze. To obciążenie okazało się zbyt wysokie dla jego mięśni. Dlatego też w spotkaniu o prymat w stolicy go zabraknie.

Nieco więcej optymizmu panuje względem Rodrygo, który również opuścił murawę Anfield Road z kontuzją. Carlo Ancelotti najprawdopodobniej nie będzie jednak ryzykował z wstawieniem Brazylijczyka do pierwszego składu w sobotę. Tym bardziej, że w ostatnich tygodniach jego ulubiony skład linii ataku tworzą Vinicius, Karim Benzema i Fede Valverde, a do tego ma w odwodzie jeszcze Marco Asensio.

Sobotnie derby Madrytu rozpoczną się o godzinie 21:00.

Czytaj więcej: Czarne chmury nad Valencią. Kapitan z kontuzją.

18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin

Komentarze