Alaba się nie poddaje. Czarny scenariusz nie wchodzi w grę

David Alaba w dalszym ciągu nie wrócił do gry po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Podczas rehabilitacji doszło do komplikacji, dlatego wciąż zmaga się z problemami. Gwiazdor Realu Madryt nie myśli jednak o zakończeniu kariery - informuje Florian Plettenberg.

David Alaba
Obserwuj nas w
fot. Nicolò Campo / Alamy Na zdjęciu: David Alaba

Alaba walczy o powrót do gry

David Alaba w grudniu 2023 roku doznał bardzo poważnej kontuzji. Defensor Realu Madryt zerwał więzadło krzyżowe i wypisał się z gry na wiele miesięcy. Oczywiste było, że to dla niego koniec sezonu, a występ na Euro 2024 nie wchodzi w grę. W stolicy Hiszpanii liczono, że wróci na boisko zaraz na początku kolejnej kampanii.

Z tego względu nie zdecydowano się latem na transfer nowego środkowego obrońcy. Carlo Ancelotti prosił, aby po odejściu Nacho Fernandeza pojawiła się w zespole nowa twarz, lecz władze klubu były przekonane, że lada moment do gry wróci Alaba. Podczas procesu rehabilitacji pojawiły się jednak spore problemy, dlatego Ancelotti wciąż nie może liczyć na Austriaka.

POLECAMY TAKŻE

Media informowały, że Alaba nie może grać w piłkę, gdyż odczuwa silny ból spowodowany zmniejszeniem łąkotki. Real w tej sytuacji nie wie, kiedy w przybliżeniu będzie mógł korzystać z defensora. Pojawiły się nawet głosy, że problemy zdrowotne zmuszą gwiazdora do przedwczesnego zakończenia kariery.

Tak się jednak nie stanie. Alaba nie rozpatruje czarnego scenariusza i walczy o powrót do gry. Ancelotti przekonuje, że zespół cierpliwie czeka na doświadczonego obrońcę i nie planuje wzmacniać defensywy w trakcie zimowego okienka.

Alaba trafił do Realu Madryt w 2021 roku w ramach wolnego transferu. Wcześniej przez wiele lat był związany z Bayernem Monachium. Dla Królewskich zagrał w sumie 102 razy.

Komentarze