Zbigniew Boniek uderza w PZPN. “Nie najlepiej to świadczy o zaufaniu w federacji”

Michał Probierz ogłosił powołania na czerwcowe zgrupowanie podczas konferencji prasowej promującej turniej golfowy. To wydarzenie wywołało spore poruszenie. Zbigniew Boniek w rozmowie z Polsat Sport wykorzystał je, aby wbić szpilkę PZPN-owi.

Zbigniew Boniek
Obserwuj nas w
fot. Pressfocus Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Boniek kwestionuje atmosferę wewnątrz PZPN

Reprezentacja Polski rozegra dwa mecze towarzyskie przed wyjazdem na mistrzostwa Europy do Niemiec. W środę Michał Probierz ogłosił powołania na czerwcowe zgrupowanie w okolicach południa, choć oficjalny termin przewidziany był na godziny wieczorne. Co ciekawe, zrobił to podczas konferencji prasowej promującej turniej golfowy, co wywołało bardzo duże poruszenie. Nie brakowało głosów krytykujących zachowanie selekcjonera, który nie potraktował poważnie sponsorów, a także takich, które chwaliły jego niekonwencjonalność.

POLECAMY TAKŻE

Z czasem Probierz przyznał, że ogłosił powołania wcześniej niż było to ustalone, gdyż do mediów trafiły przecieki, którzy piłkarze mają znaleźć się na czerwcowym zgrupowaniu. Zapytany o tę sytuację Zbigniew Boniek stwierdził, że źle to świadczy o atmosferze wewnątrz Polskiego Związku Piłki Nożnej.

– Takie powołania były bardzo dobrą okazją, aby ocieplić wizerunek sponsorów PZPN-u. Można było zrobić przyjemność telewizji, która ma prawa do mistrzostw Europy. Czyli całym wydarzeniem można było inaczej pokierować. To kolejny dowód na to, że za marketing w PZPN-ie jest odpowiedzialna firma, która nie ma żadnego doświadczenia na polu sportowym. Ona ma doświadczenie w marketingu politycznym, a to jest zupełnie inna kwestia.

– Powołania ukazały się już we wtorek rano. Ja uważam, że jeżeli są takie przecieki, to nie najlepiej świadczy o stosunkach międzyludzkich i zaufaniu w federacji. Pracować w wąskiej grupie ludzi, spośród których ktoś później puszcza przecieki, nie jest przyjemnie. Na sto procent uważam, że piłkarze nie mają z tym nic wspólnego – przyznał Boniek w rozmowie z Polsatem Sport.

Na liście powołanych na zgrupowanie znalazło się 29 nazwisk. Na finałowy turniej Probierz będzie mógł wziąć tylko 26 zawodników, więc trójka zostanie odrzucona w ostatecznej selekcji.

Komentarze