Zbigniew Boniek udzielił wywiadu Maciejowi Kaliszukowi z “Przeglądu Sportowego”, w którym wypowiedział się na temat sytuacji wokół reprezentacji Polski, a także zabrał głos w sprawie transferu Bartosza Bereszyńskiego do Napoli.
- Boniek uważa, że Michniewicz został zwolniony przez aferę premiową
- Były prezes PZPN stwierdził, iż ta sprawa rozbiła naszą drużynę narodową
- 66-latek przyznał, że pozyskanie Bereszyńskiego to bardzo dobry ruch Napoli
“Nie ma znaczenia, czy będzie to polski, czy zagraniczny szkoleniowiec”
Zbigniew Boniek w rozmowie z Maciejem Kaliszukiem z “Przeglądu Sportowego” wypowiedział się na temat reprezentacji Polski. – Życzę polskiej piłce, by jak najszybciej miała selekcjonera i aby był dobrym trenerem. Nie ma znaczenia, czy będzie to polski, czy zagraniczny szkoleniowiec. Ważne, żeby rozumiał się z drużyną, bo już na samym początku pracy rozegra najważniejsze mecze – powiedział były prezes PZPN.
66-latek został zapytany o to, czy Czesław Michniewicz stracił pracę z powodu dyskusji wokół premii. – Ta sprawa rozbiła drużynę. Został popełniony błąd, a za błędy się płaci, przykro to stwierdzić, ale taka jest prawda. Jak sobie pomyślę, że gdyby premier Morawiecki miał jakiś problem i nie mógł przyjechać na spotkanie z reprezentacją, to dziś nie mielibyśmy tego kłopotu. Ponarzekalibyśmy, że styl był nie najlepszy i myślelibyśmy o meczach na wiosnę – dodał.
- Czytaj więcej:
Zbigniew Boniek zabrał również głos w sprawie przeprowadzki Bartosza Bereszyńskiego do Napoli. – Nie wiem, czy będzie regularnie występował, ale dzisiaj w futbolu nie gra się w jedenastu, ale w osiemnastu. Bartek jest bardzo pozytywnie odbierany we Włoszech jako solidny, konkretny obrońca – przyznał “Zibi”.
– Napoli poszukiwało alternatywy na prawą obronę, ale Bereszyński może grać też z lewej strony. Wydaje mi się, że to bardzo dobry ruch ze strony Napoli. Na dodatek w klubie będą mogli mu się przyjrzeć, bo wzięli go na zasadzie wypożyczenie z opcją wykupu. Cieszę się, bo to porządny chłopak – zakończył Zbigniew Boniek.
- Oglądaj treści na naszym kanale:
Komentarze