- Paweł Bochniewicz wypowiedział się na temat braku powołań do reprezentacji Polski
- Obrońca stwierdził, że żałuje braku powołań od Fernando Santosa
- 27-latek jest ważnym zawodnikiem Heerenveen
Do kadry?
Paweł Bochniewicz, to jeden z tych piłkarzy, którzy nie łapią się do reprezentacji Polski, choć grają w teoretycznie mocnych ligach. 27-letni środkowy obrońca w poprzedniej kampanii był bardzo ważnym ogniwem defensywy Heerenveen. W sumie na boiskach Eredivisie rozegrał ponad 60 spotkań. Niemniej nie zyskał zaufania ze strony Fernando Santosa w kontekście powołań do reprezentacji Polski. Sam mówi o tym w rozmowie z “TVP Sport”.
– Żałuję, że nie gram w reprezentacji. Moja piłkarska ambicja jest urażona, bo chciałbym w niej być. Ale nie dzieje się to przez kibiców – mimo, że gramy dla nich, ich opinie czasem trzeba przyjmować z dystansem. Bo tak jak cię kochają po jednym super meczu, tak po kilku słabych cię nienawidzą. Dlatego trzeba to wypośrodkować – bo nikt nie jest tak dobry jak jego najlepszy mecz i tak słaby, jak jego najsłabszy – powiedział Paweł Bochniewicz.
Czytaj więcej: Magiera wykreował jasny obraz sytuacji w Śląsku. “Czekam na to, co się wydarzy”
Komentarze