Ivica Vrdoljak mówi, że w reprezentacji Chorwacji jednym z najsłabszych punktów są skrzydłowi
Reprezentacja Polski w czwartej kolejce Ligi Narodów spotka się z Chorwacją. Mecz odbędzie się we wtorek (15 października) o godzinie 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Biało-Czerwoni chcą zrehabilitować się po wrześniowej porażce (0:1) z drużyną Zlatko Dalicia. Kibice z nadzieją oczekują poprawy po bolesnej porażce z Portugalią (1:3).
Były zawodnik Legii Warszawa, Ivica Vrdoljak zabrał głos przed dzisiejszym spotkaniem. Jego zdaniem Polska ma dobrych piłkarzy, jednak dostrzega istotną różnicę. – Chorwaccy zawodnicy odgrywają ważną rolę w zagranicznych klubach. Z kolei wy macie problem tego rodzaju, że nie wszyscy gracze są na takim samym lub zbliżonym do siebie poziomie. Do tego wielu piłkarzy nie gra regularnie w klubach. Nawet jeden z waszych liderów – Piotr Zieliński po transferze do Interu Mediolan jest rezerwowym – wyjaśnił 41-letni Chorwat.
– Uważam, że defensywę, na czele z Josko Gvardiolem, mamy bardzo mocną. To samo dotyczy środka pola, ale jeśli miałbym wskazać jakiś słabszy punkt to powiedziałbym, że skrzydła. Jednak grając w ustawieniu 3-5-2 z wahadłowymi trudno mówić o słabych punktach – dodał.
Jeśli reprezentacja Polski przegra z Chorwacją, straci wszelkie szanse na zajęcie drugiego miejsca w swojej grupie. W listopadzie Biało-Czerwoni czekają trudne starcia z Portugalią w Porto oraz ze Szkocją w Warszawie.
Komentarze