W poniedziałek po południu PZPN zszokował media ogłaszając, że Jerzy Brzęczek nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski. Co najmniej kilku uznanych, europejskich szkoleniowców pozostaje bez pracy i mogą być rozpatrywani jako następcy Brzęczka.
Choć Zbigniew Boniek podkreślał, jak ważne w roli selekcjonera jest zrozumienie kontekstu kulturowego i językowego, część kibiców chętnie zobaczyłaby kadrę prowadzoną przez zagranicznego trenera z doświadczeniem. Aktualnie na rynku znajduje się kilku uznanych, acz bezrobotnych szkoleniowców.
Znaczna część kandydatów nie będzie prawdopodobnie nawet rozpatrywana przez Polski Związek Piłki Nożnej. Powodem mogą być zbyt wysokie wymagania finansowe czy bariera kulturowa.
W tej grupie znajdują się tacy szkoleniowcy, jak Thomas Tuchel czy Ernesto Valverde. Pierwszy z nich został pod koniec grudnia zwolniony z Paris-Saint Germain. Bask, natomiast, pozostaje bez zatrudnienia, odkąd rok temu zwolniła go Barcelona. Bezrobotni pozostają także dwaj byli trenerzy Juventusu, którzy sięgali ze Starą Damą po trofea. Trudno jednak wyobrazić sobie, by Massimiliano Allegri bądź Maurizio Sarri objęli stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski.
Ostatnio Nenad Bjelica przyznał, że Zbigniew Boniek kontaktował się z nim.
– Prezes PZPN-u zadzwonił do mnie, żeby dowiedzieć się, jak długi kontrakt obowiązuje mnie w NK Osijek – stwierdził Bjelica. – Ponoć pytał o mnie pewien włoski klub, stąd ten kontakt. Opowiedział mi oczywiście o sytuacji reprezentacji Polski i Jerzego Brzęczka, z którym zresztą się znam. Prezes Boniek wspomniał, że reprezentacja Polski nie grała ostatnio na miarę swoich możliwości, a presja mediów jest duża. Wiem, jak trudno pracuje się w Polsce z tego powodu – powiedział były szkoleniowiec Lecha Poznań. Przyznał jednak, że aktualnie nie jest zainteresowany objęciem stanowiska selekcjonera Biało-czerwonych, bo ma obecny kontrakt z chorwackim NK Osijek.
Na angaż czekają też jednak trenerzy ze sporym doświadczeniem, dla których jednak praca w reprezentacji Polski byłaby szansą na zyskanie lub odzyskanie uznania. Pierwszym z nich jest Vincenzo Montella. Zbigniew Boniek ma dobre kontakty na Półwyspie Apenińskim, a 46-letni trener pozostaje bez zatrudnienia od ponad roku. W grudniu 2019 roku zwolniła go Fiorentina. Wcześniej pracował w innych dużych klubach, takich jak AS Roma, Sampdoria, Milan czy Sevilla. Innym kandydatem jest Jurgen Klinsmann, który rozstał się z Herthą w lutym. Wcześniej prowadził reprezentacje Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Są również opcje mniej oczywiste, ale bardzo interesujące. W przeszłości pojawiały się głosy na temat Larsa Lagerbacka, który także jest aktualnie bez pracy. Wracając na Półwysep Apeniński, to wśród trenerów szukających pracy jest także Luciano Spaletti.
Może się jednak okazać, że na stanowisku pozostanie Polak. Emocje po decyzji Zbigniewa Bońka podgrzał na Twitterze Bogusław Leśnodorski, który napisał, że nowy selekcjoner już zna wszystkich piłkarzy lepiej niż stary. To wzbudziło spekulacje, że do kadry może wrócić Adam Nawałka.
Według STS zakłady bukmacherskie faworytem do objęcia polskiej kadry i poprowadzenia jej na Euro 2020 jest ktoś inny. Początkowo uznawany był nim Włoch Marco Giampaolo, ale po kilku godzin na czoło wyścigu wysunął się Giovanni De Biasi. Aktualny kurs na to, że zostanie następcą Jerzego Brzęczka wynosi 5.00. Bukmacher jest również przekonany, że to właśnie trener spoza Polski zostanie kolejnym selekcjonerem. Kurs na to wynosi obecnie 1.40, podczas gdy na objęcie posady przez polskiego trenera 2.75.
Pozostałe kursy STS na następcę Jerzego Brzęczka:
Luciano Spalletti – 7.50
Nenad Bjelica – 7.50
Marco Giampaolo – 7.50
Lucien Favre – 10.00
Massimiliano Allegri – 10.00
Adam Nawałka – 15.00
Maurizio Sarri – 20.00
Jacek Magiera – 25.00
Michał Probierz – 25.00
Vincenzo Montella – 25.00
Thomas Tuchel – 40.00
Juergen Klinsmann – 50.00
Arsene Wenger – 75.00
Ernesto Valverde – 75.00
Maciej Skorża – 75.00
Czesław Michniewicz – 75.00
Marek Papszun – 100.00
Antoni Piechniczek – 1000.00
Jak jednak Goal.pl dowiedział się od rzecznika PZPN, nie poznamy żadnych nowych szczegółów aż do konferencji zaplanowanej na czwartek o godzinie 15:00. Być może wtedy zostanie zaprezentowany nowy selekcjoner reprezentacji Polski.
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze